Joanna Armatys

Opis

Joanna Armatys – Jej całym światem był dom i dwójka dzieci. Dopiero, gdy usłyszała kilka gorzkich słów o swoim wyglądzie, przez dłuższą chwilę zatrzymała się przed lustrem. Ta chwila okazała się początkiem sukcesu. Ważąca kiedyś 90 kilogramów Joanna Armatys, dziś jest właścicielka Akademii Fitness i instruktorką fitness. Prowadzi klub, w którym nie tylko pomaga paniom schudnąć, ale na własnym przykładzie pokazuje, jak na nowo stać się kobietą spełnioną.

Od kiedy trenujesz fitness?
Fitness zagościł w moim życiu od kiedy postanowiłam zmienić swój wygląd. Po urodzeniu drugiego dziecka moja waga skoczyła do góry.  Postanowiłam zmienić nawyki żywieniowe i zainteresowałam się aktywnością fizyczną. Początkowo ćwiczyłam bardzo dużo na urządzeniach w domu, ale z czasem zapragnęłam czegoś innego. Tak trafiłam na pierwsze zajęcia grupowe na salkę gimnastyczną. Później były kluby fitness i tak zastało do dziś. W roku 2013 postanowiliśmy razem z mężem, że otworzymy własny klub. Udało się. Jednak nawet jako właścicielka Akademii Fitness uczestniczyłam w zajęciach tylko wtedy, kiedy było wolne miejsce na sali. Często jednak sala była pełna i nie mogłam ćwiczyć.
Postanowiłam, że zostanę instruktorem i w ten sposób zagwarantowałam sobie miejsce na zajęciach. Oczywiście najważniejsza w tym wszystkim była chęć doskonalenia swoich umiejętności a także możliwość przekazania ich innym. Własnym przykładem pokazuję, że na realizację marzeń i zawodowych ambicji nigdy nie jest za późno.

Ulubiona forma zajęć?
Uwielbiam zajęcia choreograficzne na stepie, sprawia mi to wiele radości i daje dużo pozytywnej energii. Prowadzę zajęcia Aktywni 50+, które dają mi wiele satysfakcji z pracy i efektów osiąganych ma moich zajęciach.

Akademia Fitness, ponieważ….
Lubiłam zajęcia w grupach, ale to były tylko wspólne ćwiczenia, po których każdy szedł w swoją stronę. Ja szukałam miejsca, gdzie oprócz wspólnego treningu, będę mogła nawiązać bliższą znajomość z uczestnikami i prowadzącymi. W końcu znalazłam taki klub, jednak szybko go zamknięto, więc postanowiliśmy z mężem otworzyć własny. Wspólnymi siłami stworzyliśmy Akademię Fitness. To miał być kameralny klub z rodzinną atmosferą, taki o jakim marzyłam od dawna, tymczasem wieść o Akademii szybko się rozeszła i pół roku później rozbudowaliśmy klub o kolejną salę. W roku 2015 otworzyliśmy filię klubu na terenie miejskiego aquaparku H2Ostróg. Nie spodziewaliśmy się takiego sukcesu. Sukcesu, który stał się najlepszym prezentem na moje 40. urodziny. Po prostu dostałam nowe życie.

Zainteresowania?
Fitness pochłania większość mojego dnia, ale wolne chwile chętnie spędzam z rodziną i książką. Lubię uczestniczyć w zajęciach mentalnych, które pomagają mi się wyciszyć i odprężyć. W zimie moją ulubioną formą ruchu są narty.